Neorewizjonizm to termin zaproponowany przez Ilana Pelega i Paula Shauma na określenie ideologii zapoczątkowanej przez Menachema Begina i kontynuowanej przez Icchaka Szamira oraz Benjamina Netanjahu. Odwołuje się ona do rewizjonizmu Włodzimierza Żabotyńskiego z naciskiem na państwo jako głównego aktora w stosunkach międzynarodowych, siłę, terytorium i sojusze dwustronne. Polityka zagraniczna prowadzona latami przez premierów z Likudu wskazuje, że postulowana ideologiczna bezkompromisowość jest daleka od rzeczywistości, a realne działania często są bliższe podejściu pragmatycznemu. Autor podjął próbę zbadania relacji pomiędzy ideologią a pragmatyzmem w polityce zagranicznej Likudu na przykładzie stosunku tej partii do Palestyńczyków i UNESCO. Kwestie konfliktu izraelsko-palestyńskiego, organizacji pozarządowych czy użycia siły zbrojnej analizowano przez pryzmat realizmu neoklasycznego (podobnego w charakterystyce do neorewizjonizmu), a także pragmatyzmu. Z jednej strony polityka zagraniczna Likudu jawi się jako kierowana zideologizowanymi czynnikami, jak racja stanu, interes własny Izraela czy działanie przeciw ambicjom państw arabskich, z drugiej jednak zdarzają się decyzje czysto pragmatyczne, jak podpisany przez Begina traktat pokojowy z Egiptem i zwrot półwyspu Synaj, decyzja Ariela Szarona o wycofaniu osiedli żydowskich ze Strefy Gazy czy zamrożenie osadnictwa przez Benjamina Netanjahu.
Możesz również Rozpocznij zaawansowane wyszukiwanie podobieństw dla tego artykułu.